Nie wystarczy wziąć się w garść, czyli słów kilka o depresji

Nie wystarczy wziąć się w garść, czyli słów kilka o depresji

Depresja to bardzo podstępna i wyniszczająca choroba. Szacuje się, że obecnie cierpi na nią między 300 a 350 milionów ludzi na świecie. W Polsce mamy niemal 1,5 miliona osób z taką diagnozą.

Czasem trudno rozpoznać u siebie czy u naszych bliskich, gdzie kończy się zwykłe przygnębienie i smutek, a zaczyna depresja. Na co dzień dotyka nas wiele stresujących sytuacji, związanych z pracą, szkołą, zdrowiem, finansami czy życiem osobistym i rodzinnym. Sprawiają one, że pojawia się obniżony nastrój, jednak nie zawsze spełnione są kryteria depresji. Aby rozpoznać epizod depresyjny, objawy muszą występować stale przez okres minimum dwóch tygodni i nie mogą być bezpośrednio związane z aktualnym czynnikiem stresowym. Niejednokrotnie się jednak zdarza, że stres – przewlekły, w dużym natężeniu – indukuje epizod depresji. Niestety, chorzy na depresję zgłaszają się do lekarza zbyt późno, przeciętnie po 6-8 miesiącach trwania choroby.

Najczęstsze objawy depresji to:

  • smutek, płaczliwość
  • brak lub utrata zdolności odczuwania przyjemności (anhedonia)
  • apatia, bierność
  • poczucie ciągłego wyczerpania, zmęczenia, braku energii
  • zmiana apetytu (zmniejszenie lub zwiększenie)
  • zaburzenia snu: trudności z zasypianiem, wybudzanie się w nocy lub wcześnie rano
  • niepokój, lęk, napięcie, często z towarzyszącą temu drażliwością, dysforią
  • trudności z koncentracją, skupieniem uwagi, pamięcią, procesem uczenia się
  • poczucie niewydolności psychofizycznej, bezsilności, bezsensu, bezużyteczności
  • poczucie winy i niskiej wartości
  • wycofanie, unikanie rodziny, znajomych, wychodzenia z domu
  • zaburzenia seksualne, najczęściej spadek libido
  • sięganie po używki (alkohol, narkotyki), aby regulować nastrój
  • myśli rezygnacyjne, a czasem samobójcze

Rodzaje depresji

Depresja występuje w różnych formach.

Istnieją rodzaje depresji, w których objawy nie są tak oczywiste, czyli tak zwane depresje maskowane, ukryte. Charakteryzują się one brakiem widocznych dla otoczenia klasycznych objawów depresji, takich jak obniżenie nastroju, anhedonia czy apatia – zastępują je natomiast różne sygnały z ciała. Osoby chorujące na depresję maskowaną często skarżą się na rozmaite bóle: głowy, pleców, karku, napięcie mięśniowe, drżenia, drętwienia, uporczywe zmęczenie, problemy jelitowe, skórne, związane z ciśnieniem tętniczym oraz zaburzenia odżywiania i wiele innych. Charakterystyczną cechą takiej depresji jest to, że objawy pojawiają się okresowo oraz występuje dobra reakcja na leki antydepresyjne przy jednoczesnym braku reakcji na leczenie objawów somatycznych. Taki rodzaj depresji trudno rozpoznać, ponieważ na pierwszym planie są symptomy, których ani lekarz, ani pacjent czy jego bliscy nie kojarzą z depresją.

Kolejny rodzaj depresji to tak zwana depresja wysokofunkcjonująca – osoby na nią cierpiące, mimo że mają objawy depresyjne, potrafią ukryć swoje emocje i stwarzać pozory normalnego funkcjonowania na zewnątrz. Chorzy na ogół sprawiają wrażenie, jakby byli w dobrym nastroju, chodzą do pracy, utrzymują relacje towarzyskie, jednak robią to ogromnym kosztem dla swoich emocji i zdrowia psychicznego. Cierpienie psychiczne i lęk są maskowane uśmiechem. Szacuje się, że nawet około 15-40 procent chorych na depresję, może cierpieć na ten jej rodzaj.

Leczenie depresji

Skuteczne leczenie depresji powinno odbywać się pod okiem specjalisty, który wybiera sposób leczenia w zależności od rodzaju depresji i jej przyczyny. Ważne jest, by leczenie nie opierało się jedynie na jednej metodzie, a było komplementarne, uwzględniało różne podejścia – na przykład łączyło przyjmowanie leków (farmakoterapię) z psychoterapią lub wsparciem psychologicznym, psychoedukacją, a także zwracało uwagę na inne aspekty funkcjonowania pacjenta – w tym na jego dietę, aktywność fizyczną, regularność snu, relacje społeczne (mogące stanowić wsparcie dla pacjenta lub pogarszać jego stan psychiczny). Dodatkowo istnieją inne, niefarmakologiczne metody leczenia depresji, jak na przykład TMS (przezczaszkowa stymulacja magnetyczna) czy fototerapia, istotna szczególnie w depresji sezonowej.

Leczenie depresji poprzez terapię TMS (przezczaszkowa stymulacja magnetyczna).

Podsumowując, depresja to jedna z najczęstszych chorób cywilizacyjnych, która może dotknąć każdego z nas. Objawy, poza typowymi, mogą przybierać rozmaite formy, co znacznie utrudnia jej rozpoznanie i opóźnia proces leczenia. Nieleczona depresja może mieć poważne konsekwencje, w sposób znaczący pogarszać funkcjonowanie i zdrowie chorego, a także prowadzić do myśli i prób samobójczych. Obecnie dysponujemy wieloma metodami leczenia depresji, które – zwłaszcza w połączeniu – pozwalają nam skutecznie leczyć to zaburzenie.

Pamiętajmy, by nie czekać i nie bać się szukać pomocy, jeżeli zobaczymy u siebie objawy choroby, a jeśli dostrzeżemy je u swoich bliskich – wspierać ich w procesie zdrowienia. Wsparcie bliskich, takie jak uważne słuchanie, edukacja, zachęcanie do profesjonalnej pomocy, cierpliwość, unikanie oceniania oraz utrzymywanie regularnego, kontaktu to działania, które mogą znacząco pomóc osobie zmagającej się z depresją.

Leave a Comment